PowiatStaszowski

Home / Aktualności / Galerie zdjęć i materiały wideo
Autor:Publikacja: Piotr Wielecki

Szlakiem Artura Radziwiłła i 2 Pułku Piechoty Legionów

 

W związku z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej w całym kraju organizowane są uroczystości patriotyczne, przypominające tamte tragiczne wydarzenia i bohaterów walk wojny obronnej 1939 roku. W ten kalendarz wydarzeń wpisał się także marsz szlakiem por. rez. WP Artura Radziwiłła, właściciela dóbr rytwiańskich.

Marsz, z udziałem: członków rodziny Radziwiłłów, żołnierzy 3. Batalionu Radiotechnicznego w Sandomierzu i 10. Świętokrzyskiej Brygady Terytorialnej, staszowskich harcerzy oraz uczniów szkół ponadgimnazjanych, rozpoczął się w staszowskim parku przy pomniku ,,Bohaterom walk o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej”. Blisko 15-kilometrowa trasa, wiodła przez Sichów Duży i Rytwiany do klasztoru pokamedulskiego w Pustelni Złotego Lasu, miejsca ostatecznego spoczynku por. Artura Radziwiłła. Książę Artur Radziwiłł, w stopniu podchorążego rezerwy, brał także udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. W czasie walk pod Kijowem został ranny, a jego odwaga i umiejętność dowodzenia na froncie, zostały uhonorowane dwoma Krzyżami Walecznych. We wrześniu 1939 roku, por. Artur Radziwiłł dowodził 2. kompanią 1. Pułku Piechoty Legionów. Po ciężkich walkach w Górach Borowskich, w czasie przebijania się pułku do Twierdzy Modlin, zginą 13 września pod Ołtarzewem. Został pochowany w zbiorowej mogile wraz z żołnierzami swojej kompanii. Wiosną 1940 roku, staraniem żony Krystyny, ciało por. Radziwiłła zostało przeniesione do krypty rodzinnej, w klasztorze pokamedulskim w Rytwianach.
Za bohaterską postawę w czasie walk wrześniowych śp. por. Artur Radziwiłł, został nominowany przez płk. Ludwika Czyżewskiego – dowódcę 2 Pułku Piechoty Legionów, do odznaczenia Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Krzyż, staraniem władz powiatu staszowskiego, został przekazany, w maju 2000 roku, synowi księcia Artura Maciejowi, przez kanclerza orderu gen. Stanisława Nałęcza-Komornickiego, który 10 lat później zginął w katastrofie smoleńskiej.

Tekst i foto: Michał Skrętek

Najnowsze

W serwisie

Polecamy

Projekty

Publikacje