W Cebrze, w 79. rocznicę bitwy

W niedzielę 16 lipca br. w Cebrze, przed pomnikiem upamiętniającym ofiary bitwy z niemieckim okupantem, mieszkańcy wsi, przedstawiciele władz samorządowych, zaproszeni goście i wojskowi, oddali hołd poległym partyzantom i rozstrzelanym cywilom, pomordowanym przez hitlerowskich okupantów.

Mieszkańcom wsi Ceber, w gminie Bogoria, nie dane było doczekać w spokoju i bez ofiar końca wojny. Tam też, w nocy z 4 na 5 sierpnia 1944 roku, w ramach ,,Akcji Burza”, 84 partyzantów III batalionu 2 pp. Legionów Armii Krajowej, rozbiło batalion Wehrmachtu ochraniający tabor. Zdobyli broń, amunicję, środki opatrunkowe, dwie kuchnie polowe i inne dobra. W wyniku odniesionych ran, zmarli następnego dnia: porucznik Adam Hamerski, pseudonim ,,Babinicz” i Leon Szymański, pseudonim ,,Sęp”. Po wycofaniu się żołnierzy Armii Krajowej ze wsi, w kilka godzin później, weszli do niej Niemcy. W czasie próby ucieczki zostali zastrzeleni partyzanci Batalionów Chłopskich: Józef Kućma, pseudonim ,,Jodła”, Walenty Kućma, pseudonim ,,Brzoza” i Józef Gawlik, pseudonim ,,Skała”.

Dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń sprzed 79 laty, przed obeliskiem odbyła się patriotyczna uroczystość. Liturgię mszy świętej odprawił i homilię wygłosił ksiądz Grzegorz Gawęda – proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Mikołaja Biskupa w Kiełczynie. Przebieg walk w Cebrze przed 75 laty przypomniał regionalista ze Stowarzyszenia ,,Avito Vivit Honore” Paweł Staszczak. Po oficjalnych wystąpieniach, kwiaty przed tablicą poległych i pomordowanych złożyli, m.in.: poseł na Sejm RP Marek Kwitek, starosta staszowski Józef Żółciak, zastępca wójta gminy Bogoria Lidia Zamiela, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Sandomierzu ppłk Janusz Głodowski i ppłk Janusz Jakubowski z Sandomierskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Uroczystość była także okazją do poświęcenia samochodu strażackiego jednostki OSP w Cebrze. Na zakończenie wydarzenia, jak każe tradycja, nie zabrakło wojskowego poczęstunku.

Tekst i foto: Jan Mazanka