Pamiętano o pomordowanych w Sielcu

Trudno wyobrazić sobie cierpienia 3 żołnierzy Armii Krajowej, mężczyzn w sile wieku, ojców i mężów, którzy po aresztowaniu przez żandarmów niemieckich pozostawili w domu żony i dzieci, najmłodsze miało 3 dni. Torturowani w staszowskim posterunku nikogo nie wydali, dalszych aresztowań nie było. Przewiezieni na cmentarz Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Sielcu, zostali rozstrzelani w dniu 28 października 1943.

Pomordowanych: Jana Kozła, Stanisława Nowaka, i Franciszka Kalicińskiego nie można było zabrać i pochować, uczyniono to dopiero w następną noc po rozstrzelaniu, w największej tajemnicy, narażając się na najgorsze.
Dla upamiętnienia tej zbrodni, w niedzielę 27 października br. przed sieleckim kościołem odsłonięto pamiątkową tablicę z nazwiskami pomordowanych. W uroczystości uczestniczyli synowie i córki z rodzinami, wszystkich trzech bohaterów i patriotów, którzy oddali swoje młode życie w obronie ojczyzny. Byli to: Alicja Słomińska – córka Jana Kozioła, Hanna Ciemińska – córka Stanisława Nowaka oraz Barbara Skowron i Stanisław Kaliciński – córka i syn Franciszka Kalicińskiego. W gronie obecnych byli także przedstawiciele: Instytutu Pamięci Narodowej, władz samorządowych powiatu staszowskiego, miasta i gminy Staszów oraz gminy Rytwiany, a także mieszkańcy Sielca i okolic.

                                    Tekst i foto: Jan Mazanka