PowiatStaszowski

Home / Aktualności
Autor:Publikacja: Aleksandra Konefał

Oddano hołd kapłanowi

 

 

W Koniemłotach, rodzinnej miejscowości księdza Romana Kotlarza, w 46. rocznicę jego tragicznej śmierci, podobnie jak w latach ubiegłych, zorganizowano uroczystości upamiętniające osobę bohaterskiego kapłana, obrońcy radomskich robotników w czasie strajków, w czerwcu 1976 roku.

W poniedziałek, 15 sierpnia br., członkowie rodziny ks. Romana Kotlarza, parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowcy, delegacje ,,Solidarności” oraz delegacje zakładów pracy, spotkali się przy grobie śp. księdza Romana Kotlarza, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli do kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Koniemłotach. Przed rozpoczęciem liturgii mszy świętej, proboszcz koniemłockiej parafii ks. kan. dr Michał Łukasik, przy obelisku poświęconemu ks. Romanowi Kotlarzowi przypomniał kapłańską drogę bohaterskiego księdza i zmówił modlitwę w jego intencji. Poszczególne delegacje złożyły kwiaty a posłanki na Sejm RP Anna Krupka i Agnieszka Górska wygłosiły okoliczne przemówienia.

Uroczystości zakończono mszą świętą w intencji śp. księdza Romana Kotlarza, homilię wygłosił ksiądz kanonik senior Stanisław Bastrzyk.

Ks. Roman Kotlarz urodził się 17 października 1928 roku w Koniemłotach, święcenia kapłańskie przyjął 30 maja 1954 roku. Posługę kapłańską jako wikariusz, pełnił kolejno w parafiach: Szydłowiec, Żarnów, Koprzywnica, Mirzec, Kunów i Nowa Słupia. Od 26 sierpnia 1961 roku, był proboszczem parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Pelagowie k/Radomia. W dniu 25 czerwca 1976 roku, znalazł się wśród strajkujących robotników Zakładów Metalowych ,,Walter”, błogosławił protestujących. Poddany represjom, kilka razy został pobity przez ,,nieznanych sprawców”. Wyczerpany fizycznie i psychicznie zmarł 18 sierpnia 1976 roku w szpitalu w Krychnowicach. Żył 48 lat, z czego 22 lata w kapłaństwie. Po mszy pogrzebowej w Pelagowie, trumnę z ciałem zmarłego przewieziono do Koniemłotów i zgodnie z wolą księdza Romana złożono w grobowcu rodzinnym.

Tekst: Jan Mazanka

Foto: Lucjan Piotrowski

Najnowsze

W serwisie

Polecamy

Projekty

Publikacje